Głóówna :)

niedziela, 1 lipca 2012

kurwa, kurwa .. mac ! ;c

Raniła, niechcący, niechętnie, nieświadomie. Bawiła się i zabijała ich serca, przez nienawiść
jeśli kochasz za coś to nie kochasz w ogóle.
nie był idealny i właśnie dlatego tak go kochałam.
kochając patrz w oczy, one się nie starzeją.
po pierwsze: zasłuż na to co masz.
nie zatrzymuj się, cokolwiek będzie musisz iść 
Może dlatego, że jestem tak naiwna wciąż się łudzę, że wszystko to co było powróci?
W przeciwieństwie do większości nie skreślam ludzi na początku przed ich poznaniem.

Ludzie chyba nie rozumieją słów, które się do nich pisze.
pamiętam te noce kiedy łzy zastępowały mi Ciebie
zamykasz oczy, kiedy mówię Ci szeptem jak mi jest
gdzie Ty byłeś, kiedy Cię nie było ze mną
jesteś częścią mnie, tą lepszą
to,że nie jesteśmy już razem, wcale nie oznacza,że przestanę Cię kochać.
 jesteś młoda, więc zamknij się i zacznij korzystać z życia.
chciałabym choć na jeden moment znaleźć się w Twoim sercu. I poczuć to, co niby nazywało się miłością do mnie.

Rozgrzej mnie i oddychaj mną.
Oddychaj we mnie,nadal Cie potrzebuję.
I mam nadzieję, że jesteś szczęśliwy, gdziekolwiek jesteś.
miłość to takie... prawie-umieranie.
Spójrz, jak pragniesz mnie teraz, kiedy Cię nie potrzebuję
po prostu idź za nią. nie zastanawiaj się. przecież mówiłeś, że ją kochasz
żarty na bok, ja Cię kocham.
a dzisiaj? dzisiaj dziękuję Bogu że spieprzyłes sprawe i okazałes się dupkiem, zaoszczedzilam czasu.


Miłość po prostu jest. Bez definicji. Kochaj i nie żądaj zbyt wiele. Po prostu kochaj
Gdybyś napisał o 3 w nocy, że chcesz mnie zobaczyć, ja bez namysłu wybiegłabym z domu. Pokonałabym w kilkanaście minut dzielące nas kilometry. Nawet boso. Uwierz
hamowałam łzy, krwawiło jedynie serce.
Spójrz, jak pragniesz mnie teraz, kiedy Cię nie potrzebuję
żarty na bok, ja Cię kocham.
.Trzeba mieć siłę,by utrzymać w ręku to co zdobyłeś...
Pozegnałam się z sercem. Za bardzo komplikowało mi zycie.
Miłość po prostu jest. Bez definicji. Kochaj i nie żądaj zbyt wiele. Po prostu kochaj
i dziś jesteś nikim, choć kiedyś byłeś wszystkim.
Każdy ma jakieś miejsce , w którym oddycha mu się najlepiej.
może nie był idealny , ale był kimś kogo kochałam .
Placz jest sposobem, by Twoje oczy mogły przemówić wtedy, gdy usta nie są w stanie.
dziś już nie mówią tak chętnie o uczuciach
mów z przerwami,żeby prawda mogła odetchnąć
oboje nie mieliśmy odwagi by powiedzieć 'zostań'.
jak już znikacie z mojego życia na dobre, to uprzejmie proszę, zamykajcie za sobą drzwi, bo przeciąg kurwa.
Psychiczna bariera, lęk, postawiony opór.

łza spada z oka , na policzku błyszczy , usta zamknięte . Ty patrzysz i milczysz
Łatwiej Ci wyjechać, kiedy masz pewność, że zobaczysz czyjąś twarz wytęsknioną, kiedy wrócisz.
Prędzej, czy później ta miłość sama by nas wykończyła.
Znikam w Tobie, gdy mnie wzywa szary dzień, chcę Cię mieć na własność.
miał najpiękniejszy uśmiech pod słońcem i moje serce na własność.
już zawsze będziesz jakąś częścią mnie czy tego chcesz czy nie.
najlepszym lekarstwem na kompleksy kobiety jest kochający mężczyzna.
chcę Go ściskać i trzymać w objęciach, bo żyjąc by umrzeć, chcę umierać ze szczęścia
znikam. widać już tylko moje odciśnięte ślady. Ślady moich pomyłek, błędnych szlaków, złych dróg. plączą się, rozdzielają i giną. ja też ginę. w sobie.
nieprzespane noce, łzy w oczach, dziwny ucisk w klatce piersiowej, suchość w ustach, w myślach On - znasz to?
zawsze grałam odważną i pewną siebie dziewczynę. jednak boję się.. boję się, że to szczęście, które na razie mam, wypadnie mi z rąk i odejdzie w niepamięć.
znam ten stan, kiedy życie wystawia nas na próbę. nie każdy ją przechodzi, ja wymiękłam. nie dałam rady, nie wytrzymałam, jestem zbyt słaba psychicznie.
mam do niego wielki zal, za to, ze mnie zostawił, lecz gdyby teraz przyszedł i powiedział, że chce spróbować jeszcze raz i zacząć wszystko od nowa - uległabym. jak za każdym poprzednim razem, gdy wracał.
dzielą nas kilometry, te między miastami, ale i te między naszymi sercami.
nie potrzebuję Twoich słów. potrzebuję tylko Twojej obecności.
nie potrafisz sobie wyobrazic, co czułam, dotykając Twych ust. Przy każdym następnym pocałunku, zatracałam się doszczętnie.
znów się podnoszę, chociaż miałam nie upadać.



Milych wakacji :)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz