Głóówna :)

czwartek, 29 listopada 2012

Drooop !

Największym paradoksem jest to, ze znasz mnie jak nikt inny, a uwierzyłbyś w najgorszą plotkę na mój temat.

trzymam za ciebie kciuki, że zmądrzejesz.

a później znów wyjdę i będę udawać że daje rade - bo przecież daje, nie?

Cofam się pamięcią do chwili, kiedy się to zaczęło, ponieważ wspomnienia to jedyne, co mi pozostało.

Myślisz, że bawi mnie to, że nie mogę wciąż zapomnieć Twego dotyku oraz tych wszystkich wspomnień?

Kiedyś dużo myślałam o naszej przyszłości. ale nigdy nie zaplanowałam jednego dnia - tego, w którym Cię stracę.

Jest ta­ki mo­ment, kiedy ból jest tak duży, że nie możesz od­dychać. To jest ta­ki spryt­ny mecha­nizm. Myślę, że przećwiczo­ny wielok­rotnie przez na­turę. Du­sisz się, in­styn­ktow­nie ra­tujesz się i za­pomi­nasz na chwilę o bólu. Boisz się naw­ro­tu bez­dechu i dzięki te­mu możesz przeżyć.

trzeba żyć kurwa, przed nami jeszcze tyle dni.

nie wierz w to co mówią inni. zaufaj mi.

nie wolno Ci pokazać słabości.

Chciałabym ci coś takiego zrobić, żebyś nie mógł beze mnie żyć, żebyś nie mógł o mnie zapomnieć.

Pierdolę skromność, znam swoją wartość, chcesz mieć fajny numer? No to mnie kurwa zaproś!


będę chlać aż wszystko jebnie i niech już jebnie to jest mi nie potrzebne, skończę sam, będzie pięknie.

niesamowite uczucie, kiedy wiesz, że to ten dzień i że dzisiejsza data będzie znaczyła dla Ciebie więcej niż inne. już do końca życia.

Zaczynam kochać jego, przestaje kochać Ciebie.

Chcę żebyś był pewny tego co robisz , bo już nie mam siły o kimś zapominać .

patrzysz na mnie dłuzej niz przelotnie ale nadal nie wiem czy usmiechasz sie wlasnie do mnie.

Możesz wybaczyć mi w sumie, lub oskarżyć o romans, mimo, że byłem z nią dłużej, to nie umiałem Ci powiedzieć o nas .


jebać wszystkich, którzy spierdolili z naszego życia bez wyjaśnienia.

chciałabym tonąć w jego ramionach, topić swoje usta w jego ustach, zagłębiać się w jego oczach i zanurzyć się w jego sercu, na zawsze.

Moje serce jest jak kostka lodu, zimne i twarde. Ogrzej je i spraw by zaczęło bić.

Cześć, mam na imie Serce i lubie bić 70 razy na minutę, dla takiegn Pana z niebieskimi oczkami.

Odległość dla miłości jest niczym, jednak tęsknota pojawia się już przy pierwszym metrze.

nie chcemy wracać w tyle nie wartych tego miejsc wyżej od świata, gdzie ciszej jest życie ma inną treść łatwiej o sens i sedno .



Sa­mot­ność jest chro­nicznym prze­ziębieniem duszy.

Kochać człowieka to pragnąć razem z nim się zestarzeć.

czas to najpotężniejsza broń. on nas zabija.

gadałam z Bogiem, jak co wieczór. mieliśmy różne zdania i nie rozumiałam Jego..

nie zdążę się podnieść, a już upadam.

Do miłości, która odeszła i wzięła ze sobą kawałek mojego serca: gdzie jesteś teraz?



Nie wzywaj mnie, po prostu mnie zapomnij.

I teraz widzę cię tak, jak powinnam była widzieć cię na początku.

Powinieneś pozwolić mi poznać powód dlaczego.

Chciałabym, żebyś wiedział, że wspomnienie o tobie będzie dla mnie zawsze ważne.

To co wydawało się być zakochaniem, jest teraz takie inne.

Chciałabym z tym skończyć, ale nie potrafię zostawić tego, co mam przed sobą.


Widzę przemijające dni i zastanawiam się dlaczego tak musi być.

Kiedyś potrafiłam podnieść się po upadku. Dziś już nie potrafię. Dziś już tylko łzy i smutek. Dziś już nie potrafię się podnieść.

Zależało mi na tobie. Bardzo zależało. Ale dziś, gdzieś tam głęboko zagnieździła się już obojętność. Bronię się przed zranieniem.

Myślę, że już zawsze będę na ciebie czekała. W samotności. Nawet jeśli to czekanie będzie trwało wiecznie.

Już kopię sobie grób. Jestem prawie pod ziemią. Wymknęłam się spod kontroli.

Boję się tego, co mogę usłyszeć, jeśli dziś będziesz chciał porozmawiać.


tak bardzo chciałabym być kimś innym. Tak cholernie nienawidzę tego kim jestem.

Tak bardzo chce, aby wszystko się ułożyło, tylko jak ma być dobrze, skoro rozpamiętuje przeszłość? To niszczy wszystko.

od dawna nic nie dzieje się, zupełnie nic. powoli zaczynam drętwieć, umiera mi serce.

Nigdy nie poznasz sposobu w jaki rozdziera mnie od środka, gdy pragnę cię zobaczyć.

Nie wiem czy to świat zwariował, czy to ja łapię lekką schizofrenię i dziwnego doła.

Jeśli zapytasz co u mnie - odpowiem, że wszystko w porządku, nie moja wina, że nie umiesz odczytać ironii z oczu.

środa, 28 listopada 2012

Amnezja ! : D

http://www.facebook.com/pages/Tu-cie-ma-tu-cie-mam-Opisy/179938625479166

Lubcie !:D

Marzę o cofnięciu czasu. Chciałbym wrócić na pewne rozstaje dróg w swoim życiu, jeszcze raz przeczytać uważnie napisy na drogowskazach i pójść w innym kierunku.

I zawsze leżę po Jego lewej stronie, tak by móc położyć Mu głowę na klatce piersiowej i bez problemu naśladować uderzeniami palca na Jego brzuchu słyszalne bicie serca.

kolejny raz czuję,jak pęka mi serce.

Od czasu do czasu dobrze jest ożyć i żyć jak gdyby nigdy nic nie bolało.

'nagle coś się dzieje,coś się zaczyna. wiesz,że coś się zmieni. już się zmieniło..od tej pory nic nie będzie takie samo,już nigdy. wiesz o tym.'

największy błąd w sercu pozostanie.



chciałam Ci wybaczyć,ale uczucie zgasło.

czemu tak szybko się skończyła miłość,którą obdarzyłeś mnie?

nie łatwo wziąć się w garść,gdy Ty sam swojej osoby nie rozumiesz.

czas wszystko zmienia i to też on pokazuje,co będzie dalej.

czy warto rezygnować z celów,marzeń,planów tylko dlatego,że jego już nie ma?

tracisz życie,bo straciłaś jego? pomyśl,czy warto.


Psychiczne blizny robią się zbyt bolesne, rozum jest zbyt słaby na zagubione serce, ukochane miejsce przy bliskiej osobie, jest tylko wspomnieniem zachowanym w naszej głowie.

Dziś stoję na drodze która nie ma przeszkód. Pozostały jedynie myśli prowadzące w przeszłość. Możesz twierdzić że ich nie ma jak robi to większość.

Wiem co to miłość i widziałem jak upada.

Ona wali Cie po rogach ziomuś, nie mów, że nie.

Nic więcej, tylko bądź.

Na suchych policzkach widzisz łzy kapiące same, chcę zabić wspomnienia lecz to nie jest takie proste,nie pamiętam czasów, gdy mówiłem, że jest dobrze.


To ona na imprezkach leciała na dwa baty, to ona sama doszła do wizerunku szmaty, i tylko dupą błyszczy bo w życiu nic nie znaczy.

Jestem kiepska w byciu ważną.

Pieprze, nie proś nigdy więcej. Choć jesteś moim sensem, choć łamie mi to serce, choć chcę tylko Ciebie - zniknij wraz z moim odejściem..

I wezmę ostatnią tabletkę, popijając ostatnim łykiem wódki, zadzwonię do Ciebie i ostatnim tchem wykrzyczę, jak cholernie Cię kochałam.

Gdy jest ze mną, żyje nim. Gdy go nie ma, żyje nami.

Zapomnij, dziś brak mi sił i żal mi nas.

Zawsze miałam słabość do czerwonych butów, za krótkich sukienek, piwa z sokiem malinowym a w szczególności do niegrzecznych chłopców.

Bo przecież wszyscy mnie tak kurwa dobrze znacie, że najlepiej wiecie co dla mnie dobre.

Każdego dnia jak by co raz mniej siły, mniej uśmiechu, mniej zapału, trochę się wypalam, brak jakiejkolwiek motywacji, nie ma nawet o co walczyć.

Myślałam, że szczyt debilizmu został już dawno osiągnięty, jednak codziennie kolejni kretyni przekonują mnie, że jest co raz gorzej, pobijają rekordy.

Razem tak wiele , choć obiektywnie prawie wcale . Ale piękna była każda chwila spędzona razem .

Jak diler mogę sprzedać Ci najlepsze sny. Ale musisz mi zaufać i za mną iść.


Skromna mieszanka , twa szminka na pustych szklankach . Krok za krokiem ponad rok ta sama wybranka .

Nalewam drugą szklankę , żeby nie była pusta . Jak pokój , moje serce i słowa w Twoich ustach .

Życie zawsze chciało więcej ode mnie niż ja od niego I to ono uczyniło mnie tym czym jestem i wiesz że prędzej zdechnę niż zadowolę się niczym..

Pomagam zdychać marzeniom, mam ich resztki na butach , mój wstyd, zagryzam wargi, czuję smak krwi na ustach.

To musi być coś więcej niż chemia, która napędza organizm, mamy serca by kochać, uczucia by móc je ranić.

Mijamy się jak obcy sobie ludzie . Zatrzymaj się, bo nic już nie rozumiem . Przekonaj się, że coś do ciebie czuję .


I nie wiem już czy jesteś, zaczynam wariować

Życie w samotności jest jak posiadanie czekolady która leży zapakowana w folię. Wiesz, że możesz tą czekoladę mieć ale z licznych obaw wolisz patrzeć na jej opakowanie.

Kiedy człowiek się zakochuje, jego życie nieodwracalnie się zmienia i choćby nie wiedzieć jak się próbowało, to uczucie nigdy nie zniknie.

bo czasem po prostu nieważne jest to, jak bardzo chcesz żeby został. musisz pozwolić mu odejść.

nie doceniałam go. z nich wszystkich to właśnie on był najbardziej zdolny do tego, by mnie skrzywdzić.

Twój głos dodawał mi zawsze nadziei i wiary nadziei w lepsze jutro, wiary że damy radę.

Dziś wciąż chcę więcej, bo nic mnie nie boli gdy na pocięte ręce wysypuję kilo soli.

A Ty stój, tam gdzie stoisz nie mów mi już nic więcej. Niczego mi nie zabronisz i tak zrobię to jak zechcę.

Od czasu do czasu powinniśmy dostać w mordę. Tak profilaktycznie, aby nie narzekać kiedy jest w miarę dobrze.

Ktoś mi mówi, jak mam żyć, to całkiem ku*wa śmieszne. Co Ty w domu nie masz lustra? Tak w ogóle kim Ty jesteś?

Ty chyba płakałaś a ja krzyczałem. Nie pamiętam, zapomniałem.

Gaszę fajka pod podeszwą. Tylu ludzi już ode mnie odeszło.

wtorek, 27 listopada 2012

Tu cie mam, tu cie mam ;D

To na początek, polubicie ?
http://www.facebook.com/pages/Tu-cie-ma-tu-cie-mam-Opisy/179938625479166?skip_nax_wizard=true



Będę Cię kochać tysiąc lat, a później zakocham się na nowo, na kolejny tysiąc i kolejny i jeszcze jeden. Tak po wieczność.

I parę chwil dziś myślałem Nad ranem Że to tylko mi się śni Wszystko minie, gdy wstanę.

i co z tego że wiele rzeczy nas dzieli? wystarczy jedna rzecz która nas łączy.

Mógłbym tak słuchać Cię całymi godzinami każde z nas wie, że jednak jest coś między nami.

Śmieję się z tych wszystkich relacji miłosnych. Najczęściej w piątki przy piwie w barze.

Blizna podobno dodaje szlachetności Przynajmniej walczyłem jak psy o kości Dość i wyjaśniłem wątpliwości Czuje dość miłości.


Mogę być zmęczona, smutna, zła, zdenerwowana, ale zawsze będę jednocześnie szczęśliwa, bo wiem, że mam Ciebie.

Ostatnio nie mamy nic, tracimy wszystko.

muzyka zagłusza rzeczywistość- dlatego tak bardzo ją kocham.

Czasem człowiek musi stracić by zobaczyć czy kochał.

czasem nie wolno odpuścić i stanąć z boku, bo w życiu są sprawy dużo ważniejsze niż spokój.

tak naprawdę wszystko zależy od nas, możemy walczyć albo się poddać.


Czasem przerwy są dobre, zdajemy sobie wtedy sprawę, jak za kimś tęsknimy i jak nam tego brakuje. Zdajemy sobie sprawę, że kochamy.

Nie chodzi o to jak dobrze bijesz, ale o to jak dużo ciosów jesteś znieść i nadal iść do przodu.

Jej ciało współgrało z jego ciałem i pulsowało tysiącem dziwnych emocji, o których istnieniu nawet nie miała pojęcia.

Czasami oczekujemy więcej od innych, ponieważ my zrobilibyśmy o wiele kurwa więcej dla nich.

To takie przykre nie móc żyć bez kogoś, kto może żyć bez nas. Potrzebować kogoś, kto nie potrzebuje nas.

nie będzie żadnej miłości,zauroczeń będzie tylko czysta wódka .




Nie wierzę w słowo miłość, więc go nie używam. Ono nic nie znaczy. Jedyne, co ludzie robią w imię miłości, to wzajemnie się ranią.

Im cięższa jest walka tym wspanialsze zwycięstwo.

Mgła już opadła, wszyscy zawiedli Rozczarowanie to chleb powszedni Nie są możliwe już happy end'y.

czasami nadchodzą wieczory, gdy wszyscy inni są szczęśliwi, a Ty słuchając smutnej piosenki szukasz sensu życia.

Usiadła wygodnie z tyłkiem na parapecie. W jednej dłoni trzymała lampkę wina w drugiej nowo otwartą butelkę. Podnosząc do góry kieliszek wyszeptała 'Za miłość' Posyłając uśmiech gwiazdom.

znałam Go tak krótko, a w Jego ramionach czułam się bezpieczniej niż kiedykolwiek.


nie narzekaj na los wtedy gdy upadasz i doceniaj każdy krok, nawet ten na kolanach.

Nie wspominam. Nie lubię żałować.

zjem miliony żelków w kształcie serduszek, aż się porzygam tą miłością !

Nigdy nie zapominaj najpiękniejszych dni twego życia! Wracaj do nich, ile kroć w twym życiu wszystko zaczyna się walić.

i nigdy nie myśl sobie ze jesteś nikim bedąc sam !

i okazuje się, że nikt nas nie okłamał, tylko my zbyt dużo sobie wyobrażaliśmy.


Człowiek miewa w życiu takie chwile, że lubi otaczać się przedmiotami, które przypominają smutek.

To trudne kochać człowieka, gdy on kocha to, czego nienawidzisz.

I w pewnym momencie pada kilka nie potrzebnych słów. Nie wiesz co powiedzieć, nagle nie wiesz dokąd iść, nie wiesz nawet co pomyśleć.

Wódka jest jak taki znieczulacz wiesz? Po każdym następnym kieliszku boli coraz mniej.

Wiesz, do dłuższego czasu próbuję zapomnieć. Ale ciągle przygniata mnie głaz tamtych wspomnień.

Mieć dla kogo żyć, to najważniejsze.


Im więcej ran na rękach tym większa świadomość że nie radzę sobie z życiem.

Zabierz mnie czasem ze sobą, do Twojego idealnego świata, żebym mogła na chwile zapomnieć o samotności.

Może jutro zniknę, lecz w tej sekundzie oddycham, o jutrze nie myślę, bo jeszcze przede mną dzisiaj.

Nie zapomina się o ludziach, z którymi spędziło się tyle pięknych chwil. Nie traktuje się ich jak zbędne do życia powietrze.

Urodziliśmy się po to by umrzeć.

Jak spotkasz ich pozdrów i spytaj jak żyją, bo łączyło nas więcej niż przyjaźń i piwo.



i kiedy trzeba daj sobie fory, popłacz. ale potem wstań i żyj na 110% każdego dnia, bo nie każdy ma to co masz ty. pamiętaj.

idź na frytki, chuju brzydki.

Teraz już wiem co jest dla mnie najcenniejsze, Nie ulegam wpływom, nie tracę pewności siebie.

Bo prościej jest udawać, niż przyznać, że świat legł Ci w gruzach.

nie mogę Ci obiecać , że będzie dobrze , ale mogę przysiąc , że przejdziemy przez to razem.

to mnie przerasta. zabija od środka. nie pozwala normalnie żyć. normalnie funkcjonować.

poniedziałek, 26 listopada 2012

Dziewczyny są okropne ! :D hahaha

Powiedzieli mi, że wyglądamy razem tak, jakbyśmy z każdą sekundą kochali się jeszcze bardziej.

Przy Tobie nigdy nie mam ograniczeń czasowych, nie zwracam uwagi, że godzine , dwie temu miałam być w domu. Liczysz się wtedy tylko Ty, żeby te chwile z Tobą trwały jak najdłużej.

Czasem życie się sypie i nie możesz nic poradzić, kiedy wszystko co kochałeś nagle zaczyna Cię ranić.

daj mi spokój ja nie mam ochoty ja to pierdolę dziś jestem w nastroju nieprzysiadanym

początek jak eden później niezrozumienie.

Nie potrafię ogarnąć swojej grzywki, a co dopiero reszty świata.

Milczysz. Nie potrafisz już nic powiedzieć.

Prócz cienia, nie ma ze mną nikogo.

Co to szczęscie, powiedz mi gdzie go szukać. Chyba byłem już wszędzie, gdzie jeszcze mam zapukać ?

Zawsze jest jakieś spojrzenie, które łapie za serce i nie puszcza.

Nie każdy może powiedzieć, że było warto.

czasem po prostu potrzebuje żeby był ktoś obok

Dziwisz się, że ci nie ufam? Fałsz masz na mordzie wypisany, kurwa.

Kiedy jesteś przy mnie, rzeczywistość jest lepsza niż sen.

Przestań, boje się że kiedyś zrobię coś złego, mam schizofrenie, wiesz? i boje się wszystkiego.

Rób to co robisz brat, świat jest dziki. Nie pozwól żeby ktokolwiek mówił, że jesteś nikim.

dla nas liczy się, to co jest nam dane.

I wystarczyło tylko jedno słowo, jedno złączenie ciał, jeden gest - wybaczałam Ci wszystko w ciągu kilku sekund.

Jesteś dla mnie jak brat, trochę pierdolnięty, mający 1000 pomysłów na minute, ale jesteś moim bratem i zawsze Ci, będe pomagać !

Udowodnij, że to co robimy ma sens. Nie lubię się niepotrzebnie angażować.

I nagle wierzysz i ufasz bezgranicznie -błąd...

Jako mała dziewczynka marzyłam o Księciu z bajki, jako nastolatka o wytatuowanym chuliganie a teraz i zawsze będę marzyła o Tobie.

chcę abyś czuł to samo co ja czuje..

Uczucia? Błagam, nie udawaj kurwa, że je masz.


Budzę się rano w pokoju, w powietrzu czuć mieszankę alkoholu i papierosów z wczoraj.

Człowiek się nie zmienia, człowiek czasem - po prostu - daje się tylko poznać z innej strony.

miej zaufanie do mnie to i ja w Ciebie nie zwątpię .

Stoje na przeciw tych dziwek, które moralnie upadły. I trudno, jest być aniołem, jeśli wokół są diabły.

I z tak zwanych znajomych wypłynie najgorsze ścierwo.
Ścieżkę, którą przemierzam
Będę musiała przejść samotnie
Muszę stawiać małe kroczki zanim wreszcie wydorośleję
Bajki nie zawsze mają szczęśliwe zakończenie, czyż nie?
I moje przeczucia się ziszczą jeśli zostanę




Witamy w piekle synu to siódmy jego krąg

Ludzie mówią wciąż na minutę tysiąc słów,a kiedy się odwrócisz to w plecy wbiją nóż. I nie zadaję pytań,odpowiedzi nie chcę znać,uciekam stąd dopóki jest czas.

Rzygam tym co mówisz do mnie, to tylko kłamstwo.

Gdyby nie Ty samotność by mnie zabiła.

Ale pierdolę ją, może sobie pomarzyć Ta głupia suka do śmierci nie pozna naszych twarzy.

Między ludźmi zdarzają się różne rzeczy, ale najważniejszy to wyjaśnić, wybaczyć i żyć dalej !


Dziś nie pomoże nawet wódka ani trawa.

i ten Jego wzrok w stylu 'no chodź tu do mnie' .

Wszystko już zostało powiedziane i wszystko zrobione, mieliśmy być spełnieniem swoich marzeń, a przez siebie straciliśmy nawet więcej niż wszystko, miało jakoś się poukładać kurwa, miało.

Może to i dobrze, że odszedłeś do niej. Teraz możesz niszczyć życie jej, a nie mi.

Dusza krzyczy z emocji. Usta milczą obojętnie.

Zbiegam po schodach, łzy lecą same. Czasem trzeba to wyrzucić, dziś wyrzucam to płaczem.

W chwilach, kiedy człowiek najbardziej potrzebuje obecności drugiej osoby zazwyczaj zostaje sam.

Zaciągam się papieros za papierosem z nadzieją na wcześniejszą śmierć.

bycie niczyją, nie motywuje do codziennego wstawania z łóżka .

Nieważne ile dni jest w Twoim życiu. Ważne, ile życia jest w Twoich dniach.

potrzebuję uczucia, ale w sumie mogą być browary.

niektórym ludziom aż chce się przyjebać za to, że oddychają.

Dlaczego nie pozwalasz ludziom widzieć w sobie dobra? Ponieważ, kiedy ludzie widzą dobro, oczekują go.

Życie nasze składa się z krótkich momentów. Cudownych chwil, czy przykrych incydentów.
















czwartek, 22 listopada 2012

Oni spadają w ogień

A teraz nie patrz w przeszłość. Nie odwracaj się. Nie stój w miejscu, nie cofaj się. Po prostu brnij do przodu w nieznane. Byleby tylko zajść jak najdalej.

chwila radości i zastał mnie bol. Taki tam tradycyjny schemat. Po każdym słońcu przychodzi burza.

Nie wierzę, że mam szczęście.

Nikt nie obiecywał nam, że będzie łatwo.

Łzy płyną po policzkach z bólu i strachu. Potrzebuje Go, niestety jest daleko. Mógłby zadzwonić, ale nie jestem w stanie wydusic z siebie żadnego dźwięku. Nie chce Go ranić moimi łzami, nie chce stawiać go w niezrecznej sytuacji. Boję się. Kurwa tak się boję.


 

chciałabym zacząć od nowa życie.

tęsknię, inaczej nie umiem.

Nasze serca pragną siebie, ale biją oddzielnie.

miało być tak pięknie, no a jest w chuj lepiej. smutek zabija płacz - płacz na smutek lekiem.

jestem pewna, chce zapomnieć. było fajnie, teraz chce już pozbyć się tych wspomnień.

więcej nie przychodź, mam już tego dosyć. poważnie, z mojego życia możesz się wynosić



wciąż pamiętam jak pisał, że dla nas los będzie przychylny . że nie rozdzieli nas, tak jak innych . wpajałam mu, że się myli . posłuchał . odszedł .

i nie wyzbędę się nadziei na to, że wrócisz . zrozum, nadal kocham

tęsknię . pytanie czy chorujesz na to samo .

tak, jakby jutro wszystko miało się skończyć . tak, jakby jutro miała nastać nicość . tak mnie kochaj .

z przyjaźni miłość powstanie. z miłości przyjaźń nigdy.

Żaden dzień się nie powtórzy, nie ma dwóch podobnych nocy, dwóch tych samych pocałunków, dwóch jednakich spojrzeń w oczy.


uzależniłeś mnie od siebie i od papierosów. Ty mnie kosztujesz niewyobrażalną ilość łez, a szlugi niewyobrażalną ilość pieniędzy. a żebyś się w piekle chuju usmażył!

nienawidzę go, a co najgorsze nienawidzę też siebie.

każdej nocy obiecuję sobie, że to już ostatni raz przez Ciebie płaczę.

ja pieprzę szczęście, którego Ty nie jesteś częścią. to żadne szczęście, wiesz?

czasami żałuję, że nie można uczuć przełączyć na pozycję OFF.

samotność jak gorączka nocą dopada, sam na sam z bezsennością bez skutku się zmagam.

jebać to.

Idę na balkon w ręku szlug, telefon w drugiej. Napisałbym do Ciebie, ale jakoś brakuje słów. Zadzwoniłbym do Ciebie ale wiem, że tego nie chcesz, wybełkotał, że Cię kocham, tu jest źle i serio tęsknie.

może myślisz, że to dla mnie łatwe, a tracę oddech gdy widujemy się przypadkiem.

















środa, 21 listopada 2012

W sumie ..

To tak, na początek :
Po 1, napisałam już nie będe podpisywać wszystkich opisów.. Poniewaz, nie ! :)
Po 2, pierwszy mój post. Informacja o tym, że opisy będą kopiowane.
Jak nie zapoznałaś/eś się z tym to może troszkę kulturki i poczytaj ..
Dziękuje dobranoc :)

wtorek, 20 listopada 2012

Słoń. ♥

Strach przeszywa Ci serce jak zatruta strzała
To ścieżka dźwiękowa do palenia rządowych aut.


Jego promienie przeszyją Cię niczym ostrze Husqvarny
.

Jestem sobą, robię swoje i zgarniam za to pensję
.

Dzisiaj zamieszkasz w mieście płomieni i zgliszczy.

Jestem jednym z tych, którzy mają wyjebane.


 

Wjeżdżamy na house, brutalnie jak Mars.

Biały błysk w kamerach, ofiary liczone w setkach
.

Będę mieć zamontowane dwa subwoofery w trumnie.

Przeniósł ją do kuchni, położył na stół


Na świecie nie ma ludzi normalnych i nienormlanych, są tylko Ci pozamykani w zakładach i ci którzy nie zostali jeszcze przebadani.

Nasze płyty się rozchodzą jak dropsy na Sunrise



Kradnie damskie gacie z brudów i opróżni Ci barek

Jak drapiesz się po piździe schodzi ci z paznokci lakier

Nadal pierdolę pop i wkurwia mnie emo,

Nie przeszkadzały mu w jedzeniu swej wybranki serca

To jak obwiesić się mięsem i wejść w watachę wilków
Seks z tobą to mogiła, ją wolałbym bardziej










Jak chcesz być niegrzeczna to najpierw dorośnij

Z całych sił ją tłukł, choć wiedział, że tak nie można

Bo los nastoletnich matek nieraz bywa gorzki.

Wiecie już, że my mamy to we krwi

W restauracji bomba, w ciałach ludzi gwoździe

I czy tego chcesz czy nie jesteśmy tacy sami ziomek Nasze serca pompują krew a łzy są słone



Bądź jednym z tych, którzy mają wyjebane Każdy z nas, jak żyjemy, jest swego losu panem

Zrobię Ci face-lifting golarką do bydła Nasze cztery elementy to cztery dziury po widłach

Powiedz swojej dziewczynie żeby nie była nadęta Z jej urodą mogłaby karmić piersią dzikie zwierzęta

To nienormalny styl, zamykamy licznik W górę rogi, chcę zobaczyć cycki

Krwawy tron, Europy peryferia "Hostel" Przy tym gównie zboczeńcy będą wkładać fiuta w toster

Powstaliśmy z krwi przelanej na bitwach, W oczach płonie gniew, z ust płynie modlitwa.



I jeśli skończę jak kloszard, nie wyjdzie mi w muzyce Będę nadal po pijaku krzyczeć "POKA CYCE!"
Zatańczę pogo na waszych grobach dziwki Jestem sobą, nigdy nie chciałem być jak Fifty

Dumnie noszę logo Wu Es eR do Ha, Gustujemy w rapie jak Lindsay Lohan w prochach,

Wrzucam luz, bo na chuj mam się spinać?! Jebać to nie mój klimat, ich życiorys to kpina Bo to nie jest moja wina, że w życiu im nie wyszło Jebać fałsz, jebać kłamstwa i cały ten rynsztok.

Dziękujemy za to, że byliście razem z nami I za spędzony wspólnie czas Jeśli nasza twórczość wam się nie podobała, Lub to, co stworzyliśmy Tobie nie odpowiada, To wypierdalaj kurwa... wypierdalaj!

Mówią mi Słoń propagujemy chore scheisse Nasze płyty się rozchodzą jak dropsy na Sunrise





Nie miała rąk do pracy, chciała mieć zyski Fach osiedlowej dziwki od dawna był jej bliski Dostępna dla wszystkich i do tego tanio Telefony urywały się już od siódmej rano.
Starszy pan przy trumnie wyciera w rękaw spermę Z jego kochanki wydobywa się ferment To było pewne, że już jej nie zapłodni W końcu była martwa od ponad trzech tygodni.


Dla jednych hip-hop to mantra, dla innych nocny wagon Dla mnie to brudny rap i robienie krzywdy wackom.

Z Zakopca po Mielno jebać policyjne ścierwoMój dom to mój tron, mój majk to moje berło

Kocham to gówno, jestem jak ćpun, Ścinam łby słabych MC's i wyrzucam je w tłum!

Synu, wytęż słuch, to kilka szczerych słów Tutaj zwykła codzienność to nie fabryka snów Znów pod koniec miesiąca brakuje kilku stów To powtarza się tak często jak pełnia i nów.



Wszystkie wady tego świata tworzą moją poezję Więc wylałem frustracje nagrywając bezdech

Moi drodzy... bo najważniejsze w kochaniu zwłok jest to, że nie marudzą... hahaha

Pamiętasz dojrzewanie? Niezapomniany klimat Pierwsze balety, amfetamina i tanie wina

Lecz on wpadł jakby trans i już nie mógł się zatrzymać Młoda dziewczyna w końcu przestała się ruszać Podczas kiedy on ja rżnął, ona umarła w katuszach.

W jego sercu płonął ogień, zdjął jej z twarzy welon Ze łzami w oczach mówił, że miłość jest ich nadzieją.

Chłopaku nalej, to noc żywych zwłok Chcę się tak najebać żeby na pięć minut stracić wzrok


życie ..

Nie mieć kogoś, a bać się go stracić.

nie powiem jak mi Ciebie brak, bo nie ma takich słów.

Wszyscy jesteśmy, jak te rysunki na ścianach! Same gówniane kontury. Tylko niektórych wyrysowano lepiej.

Gdy kobiety decydują się na śmierć, wybierają bardziej romantyczne sposoby – otwierają sobie żyły albo przedawkowują środki nasenne.

i możesz o mnie mówić ,że jestem niespełna rozumu - ale zawsze będę wielbić skurwysynów z trudnym charakterem.

licz tylko na siebie jeśli umiesz liczyć, bo mimo upływu lat nadal żyjemy w dziczy.


Mam ochotę do Ciebie podejść i powiedzieć, że strasznie mi się podobasz, że kur.wa cholernie mi się podobasz! Ale jak wypowiedzieć cokolwiek?

wyłącz światło, usiądź na ziemi i pomyśl o mnie.. zobaczymy co pierwsze przyjdzie ci do głowy.

Jak bardzo pragne dać Ci świat, gdzie wszystko jest możliwe, gdzie nikt nie liczy dni i lat.

Nieważne, chwyciłeś cierpienie goniąc za szczęściem. Tylko do siebie możesz mieć pretensje. Twój wybór, twój ból, ponosisz konsekwencje.

jak się masz? ledwo dyszysz. weź się w garść, na co liczysz.

Żeby do czegoś dojść , trzeba zapierdalać szybkim tępem by nic nie stracić !!

może i nie wystarczę, ale będę tuż obok. bo prócz Ciebie nie ma mnie dla nikogo.

znam kilka słów, które ranią jak nigdy. patrzysz na nią, niby anioł, a krzywdzi.
gdyby mu zależało, napisałby. widocznie nie tęskni i nie mu nie zależy.

Trzymaj z tymi, którzy Cię wesprą, nie z tymi, co śmieją się jak ocierasz się o piekło.

Dziś medycyna dziwnie postępuje do przodu.Przeprowadzana jest operacja słowem.Powiedz,że mam przestać Cię kochać,a amputujesz mi serce.

Dziś nie czuje nic, głosy mówią mi zapomnij.
 
 

mimo tylu porażek chyba jestem szczęśliwa.

Żaden związek nie jest stratą czasu. Jeżeli nie dał ci tego czego chcesz, to dzięki niemu wiesz już czego na pewno nie chcesz.

Była ucieleśnieniem moich marzeń. Dzięki niej stałem się tym, kim jestem, a trzymanie jej w ramionach wydawało się bardziej naturalne niż bicie serca.

Kiedy człowiek się zakochuje, jego życie nieodwracalnie się zmienia i choćby nie wiedzieć jak się próbowało, to uczucie nigdy nie zniknie.

W noc śmierci moich rodziców, zwiałam z rodzinnej kolacji i poszłam na imprezę. Upiłam się, pojechali po mnie. Dlatego zginęli. Nasze czyny zmieniają rzeczywistość, ale musimy z tym żyć.

Moim zdaniem, w życiu można zakochać się wiele razy, w najróżniejszych osobach. Natomiast z drugiej strony uważam, że nie sposób się zakochać dwa razy tak samo.

chodź ze mną, mamy czas do końca świata.

w chwili, gdy zabrakło mi Jego obecności, zrozumiałam jak wielką rolę w moim życiu odgrywała miłość.

Jakoś tak wyszło, że posiadam niestety skłonności do autodestrukcji. Gdy jest źle, robię tak, żeby było jeszcze gorzej.

Życie to milion uśmiechów. Tysiące litrów łez. Setki nadziei. Kilkadziesiąt wspomnień. Parę upadków. Jeden cel - przetrwać.

Po prostu uważam, że każdy człowiek powinien sam znaleźć swoją drogę życia. Nie ma właściwej drogi, jest tylko własna.

Nawet rodzice nie potrafili mi nigdy niczego narzucić więc nawet nie licz na to że tobie się powiedzie.




Spierdoliłem, wiem. A teraz nie potrafię tego naprawić.

Przepraszam, jestem tylko skurwielem bez uczuć. Nie potrafię kochać.

Los często się odwraca, potrzebny ułamek chwili.

Nigdy nie byłem wyżej, ale idę tam gdzie nie będę musiał się niczego wyrzekać. Dziś, gdy otwieram hydry bram, jestem bliżej momentu by być o poziom wyżej.

Przed sobą nie ucieknę, przed sobą się nie schronię, miasto samotności jest moim domem.

Zanim komuś zaufasz, zapytaj sama siebie - czy warto?

Chciałabym dać Ci sto procent energi i serca, bo wiesz, że jak już kocham, to kocham do szaleństwa.

Ludzie bezczelni, o ciężkich charakterach najgłębiej zapadają nam w sercach.

Jeśli ktoś był dla Ciebie ważny, nie zapomnisz go. I nieważne czy to był kochanek, czy przyjaciel czy chomik.

Należę do ludzi, którzy szybko się przywiązują. Więc wiesz - uważaj na słowa, gesty i te sprawy.

Wiem, ze rozstanie boli, ale świat na tym się nie kończy. Wstań, uspokój się i pokaz wszystkim jaka jesteś szczęśliwa.

Warto to przetrwać, każdy to wie, ból w sercu masz bo czasami jest źle..


Zamiast bolesnej prawdy wybierz czasem ciszę. Są słowa, których usta nie powinny mówić, a uszy słyszeć.

Lubię sobie pogadać i gdyby zakazano mi mówić, to zabiłbym się własnymi myślami.

Jestem zła, wredna, marudna i jestem mistrzem w niemiłych docinkach. Niedługo zawładnę złym światem, więc kurwa mnie nie drażnij.

Myśl poważnie, kłopotom śmiej się w twarz, to ważne, trzeba mieć do życia dystans.

Pełną kulturą, pierdole wszystko.

Weź wyciągnij wnioski, życie to nie konkurs piękności.

poniedziałek, 19 listopada 2012

Jesteś już mój, jesteś już moja . ♥

Jestem świadom swoich wad , ale Ty tez popatrz w lustro . Jeśli dni te trafił szlag , nie łudź się nie wrócą .
Nawet jeżeli o centymetr szczęście mnie minie, to bądź pewien - nie zakręce tej pętli na linie.

A gdy do Twojego serca, uczucie się wwierca, dla niej kluczem do serca, są klucze od merca.

Tylko przypadek ma tą specyficzną magię,dzięki której nasze życie staje się piękniejsze.

Potrzebuję odrobiny miłości, właśnie teraz, w tym momencie. Wierze, że zaraz usłyszę przyjemne wibracje i po przeczytaniu sms-a uśmiechnę się szeroko. ♥

Są gesty, które doceniamy dopiero wtedy, gdy kończą się bezpowrotnie.


 

wiesz co jest proste ? 2 razy 2, ale nie kurwa życie.

czasami trzeba dać komuś zatęsknić, żeby zrozumiał co musi docenić.

Mimo że się kłócimy, kocham Cię jak nikogo innego.

W gniewie najgorszym głupstwem jest powiedzieć złe słowo do kogoś bliskiego.

Niektórzy ludzie będą Cię kochać za to kim jesteś , inni będą cię nienawidzić z tego samego powodu.

Zabawne jest to, jak w krótkim czasie możemy stać się dla innych zerem, totalnym niczym.

Może Ty masz poukładane życie, ale ja mam co wspominać.

nie wiem czy częściej oddycham czy tęsknię za tobą.

perfekcyjnie złamałeś mi serce i zrobiłeś burdel w psychice, i wiesz ? teraz na widok nierówno zaśnieżonych chodników potrafię wybuchnąć histerycznym płaczem .

Kobiety lubią jasne sytuacje. Jeżeli nie powiesz jej, że ją kochasz, zrobi to ktoś inny.

Czasem po prostu brakuje nam motywacji, aby zrobić coś o czym marzymy.

Bo Ty jesteś i czuwasz nade mną.


każda niedotrzymana obietnica sprawia, że wszystko inne traci najmniejszy jebany sens.

Czasami mam ochotę przybić mu piątkę , w twarz , podkową .

długo. na zawsze. do śmierci. wiecznie.

Każda łza, która spłynęła po moim policzku czegoś mnie nauczyła. Każda życiowa porażka mnie wzmocniła.

chciałabym zacząć od nowa życie.

tęsknię, inaczej nie umiem.


zapnij pas, będzie ostro targać .

lubię całe mnóstwo rzeczy, z wyjątkiem tych których nie lubię, bo tych których nie lubię są głupie .

za bardzo kocham wolność, żeby się wiązać.

całe to ścierwo, spalmy za jednym razem .

Na pewno znasz takie noce, ten destrukcyjny moment W którym każda myśl waży grubo ponad tonę.

Jestem sama. Nie bij mnie chociaż dziś.


Duszę się. Dławię się widokiem zmiętych chusteczek przy szyi i uśmiecham się zarazem, kiedy silna dłoń muska mój policzek zapewniając, że wszystko będzie w porządku.

niszczę sobie włosy farbą, płuca fajkami, wątrobę wódką, a serce Tobą.

Wspomnienia są wspaniałe, póki mamy z kim wspominać.

Zamknijcie mnie w strefie wolnej od skurwysynów. Byłaby to taka miła odmiana.

Dlaczego nie można wybierać sobie myśli? Ułatwiłoby to nieumieranie z bólu.

Pozbieraj się, przecież trzeba walczyć.

Czasem w życiu jak w czyścu. Musisz przejść przez piekło, żeby trafić do nieba.

I jedyne co przychodzi mi z łatwością to kochanie Cię jak pojebana.

W życiu jak w walce. Próbujesz zawładnąć a ktoś może strącić Cię palcem.

We mnie zaszły zmiany, w Tobie zaszły zmiany, w nas zaszły zmiany. Bo wszyscy się zmieniamy.

Gdybym mogła do tego wrócić, postąpiłabym wtedy inaczej. Nawet gdybyś mógł się cofnąć do tych chwil, i tak byś mnie zranił.

Będziesz miał w swoim życiu jeszcze mnóstwo szans. Twój problem polega na tym, czy je wykorzystasz.


Poczekaj na kogoś, kto zobaczy w Tobie to, co najlepsze. I kto stanie się nieodłączną częścią Twojego życia. Poza sobą macie nie widzieć świata. Wiesz jak to się nazywa? Miłość. Prawdziwa, szczera, dojrzała. Która przetrwa wszystko. I wszystkim będzie.

Może i lepiej, że nie można wracać do przeszłości. I tak powtarzałabym te same błędy w nieskończoność. Z Tobą inaczej bym nie umiała.

Mimo, że nie jestem bogata, idealna ani najpiękniejsza to za nic w świecie nie zamieniłabym się z kimkolwiek. Dobrze mi ze swoim życiem, choć często narzekam.

Wkurwia mnie sama myśl na ten temat, samo wspomnienie tego, to wszystko.

Najchętniej zamieniłabym Twoje wspomnienia o mnie w jeden wielki bumerang, by wracały do Ciebie co noc i męczyły bezustannie.

Nie bój się marzyć, nigdy nie wiesz, co kiedyś może się zdarzyć.