Głóówna :)

sobota, 14 lipca 2012

hyhy , ♥

Kiedy nie miałam już nic do stracenia, dostałam wszystko.
Wtedy pierwszy raz zauważylam, że jego oczy są bardziej blękitne niż jego blękitna koszula .
szkoła ? to tutaj poznaję prawdziwych przyjaciół. To tutaj jem jedną bułkę na spółkę z dziewczynami. to tutaj wypiję półlitrową fantę na jednej z przerw i zapije to kubusiem. to tutaj rodzą się pierwsze plotki, kłótnie, problemy. szkoła - narzekasz ale bez niej by nie było tego wszystkiego.
Tak na prawdę to cholernie boli mnie to , że nasza znajomość tak szybko straciła sens , że już nie gadamy ze sobą tak jak kiedyś godzinami o wszystkim o niczym .
idąc ulicą, posyłam uwodzące spojrzenia Twoim kolegom, żeby mogli Ci powiedzieć: ej ziomek ty chyba nie wiesz co straciłeś.
Człowiek szuka miłości, bo w głębi serca wie, że tylko miłość może go uczynić szczęśliwym .
potrzebuje cię jak tlenu ty dajesz mi wenę
co godzinę trafiam na dwie jednakowe cyfry w godzinie. Możesz z łaski swojej przestać ?
i znowu jutro muszę wstać i udawać że wszystko jest dobrze, że zapomniałam o tym co było kiedyś. to udawanie tak cholernie boli.
mam 14 lat, a mój życiorys jest lepszy niż 'moda na sukces' . 
jeśli pokocham cie jak hip hop, będziesz najszczęśliwszą osoba na świecie .




Nikt nie jest idealny, ale każdy może się starać by było idealnie.
Boże! Zamień chociaż na godzinę te dwa światy- marzenia i rzeczywistość. Było by tak wspaniale....
Kiedyś jak będę pijana, zadzwonię do Ciebie i powiem jak cholernie Cię kocham i jak mi na Tobie zależy. A na drugi dzień będę mówiła, że nic nie pamiętam.!
nienawidzę cię, jesteś głupi! Głupek, kretyn, niezrównoważone dziecko. - Też cię kocham skarbie.
na najtrudniejszych skrzyżowaniach życiowych, nie ma żadnych drogowskazów.
gdy ktoś mówi Ci, że nie możesz. pamiętaj, że możesz nawet więcej.




może jestem niepoprawna. szurnięta bądź detalicznie odchylam się od pozostałych dziewczyn. ale nie marzę o wieczornych spacerach po plaży. o moczeniu swoich stóp w złotym piasku i patrząc na rozbijające się o brzeg spienione fale, wyznawanie sobie miłości. marzę realnie. pragnę porannej kawy w pośpiechu. krótkich i treściwych sms'ach od czasu do czasu. i pocałunkach. nie pod rozgwieżdżonym niebem w czasie deszczu. wystarczyły by mi te na szkolnym korytarzu podczas przerwy.
Ona nie chciała się narzucać. On nie chciał Jej za bardzo komplikować życia sobą. Tak jakby nie wiedzieli, że znaczą dla siebie więcej niż wszystko...
całe szczęście, że nie potrafię czytać w Twoich myślach. Nie zniosłabym tylu upokorzeń.
seksualnie niebezpieczna, gra podstępnie, łamie serca..
czasami moją głowę nawiedza myśl, co teraz robisz, z kim się spotkałeś.. no i ta najważniejsza : "Czemu to nie byłam ja?!"
Który raz myślę to właśnie Ty.. Kolejny błąd.
może kiedyś znajdziemy się jeszcze raz we dwoje w tym samym miejscu, o tej samej porze...
Nienawidzę Cię za wszystko. Za to że dałeś mi tą cholerną nadzieje z której i tak nic nie wyszło. Za nieprzespane noce i litry połykanych łez. Nienawidzę Cię za wiele rzeczy a przede wszystkim za to że mimo tego jak doskonale Cię znam wciąż Cię kocham czując się z tym żałośnie.
kocham cię i kurwa nie pyskuj ! 
miłości nie wolno karać przyjaźnią . Koniec to koniec ! 
pierwszą oznaką że tracisz w sobie dziecko to jest to ze wyrzucasz butelkę po kubusiu nie odkrywając etykiety 


dodam poznie bo wczoraj ognisko .wgle masakra bania ; O oo boli . hyhy Baj ♥ .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz